Taneczna tabela i matematyka.

Czy taniec to tylko kroki?

W poprzednich wpisach wspomniałem, że kroki to tylko jeden z elementów składających się na taniec.
Jeśli jednak bardzo interesują Cię kroki, to dzisiaj chciałem się z Tobą podzielić ciekawostką;
sam krok może być rozebrany na czynniki pierwsze!

Oto strona z książki Imperial Society Teachers of Dancing (ISTD).
Figura w sambie o nazwie „Travelling Bota Fogos Back”.

Mamy tutaj kolumny, które opisują poszczególne aspekty kroku.

I tak:
Pierwsza kolumna wyjaśnia nam, który to krok danej figury
Druga kolumna wskazuje nogę, która wykonuje krok; w jakim kierunku (i czasem w  jakiej pozycji w stosunku do partnera, np. „outside”)
Trzecia kolumna dotyczy również kierunku, ale w stosunku do sali (np. czy stoimy przodem, tyłem do ściany, czy ukośnie).
Czwarta kolumna to kąt obrotu w ciele, czy obrót będzie pełen, czy pół, czy może obrót w ogóle nie występuje.
Piąta kolumna to praca stopy, czyli od jakiej części stopy będzie postawiony krok, np. czy od pięty, czy od palców.
Szósta kolumna dotyczy rozliczenia rytmu.

Pod tabelą mamy figury, które możemy zatańczyć jako poprzedzające tę figurkę, a później figurki, które mogą być zatańczone bezpośrednio po tej figurze. Hahaha 🙂

Przerażające?

Może być! To akurat zapisy z tańca towarzyskiego, które są szczególnie niezbędne dla par, tancerzy, którzy idą w kierunku tańca sportowego, czyli tańczenia na turniejach tańca. Wszystkie więc tańce towarzyskie zawierając taką nomenklaturę i zapisy, a są to: Walc Angielski, Tango, Walc Wiedeński, Foxtrot, Quickstep, Samba, Cha-Cha, Rumba, Pasodoble, Jive.

To nie da się już tańczyć swobodnie, w wolności od matematyki 😉 ?

Dla tych, którzy teraz przestali oddychać – pocieszenie 🙂 Powiem Ci dyskretnie: jestem humanistą i dałem radę!
Jest jednak lekarstwo na tę całą matematykę (z całym szacunkiem do tańczących „ścisłych”)

Tango argentyńskie!
W przeciwieństwie do tanga towarzyskiego nie zawiera takich zapisów; w ogóle taniec ten nie jest usystematyzowany – co tancerz, to nieco inny styl, czasem nawet technika. A to daje wolność!
Możesz więc wybrać, co bardziej pasuje do Ciebie. Jeśli lubisz analityczne podejście i wszystko mieć dokładnie czarno na białym, taniec towarzyski poda Ci całą taneczną „matematykę” 🙂 Jeśli jednak jesteś otwarty na improwizację, a Twoim pragnieniem jest taniec dla absolutnie czystej przyjemności,  tango argentyńskie może bardziej spełnić Twoje oczekiwania.
Oczywiście to nie jest tak, że analitycy mogą tylko tańczyć taniec towarzyski, a tango argentyńskie humaniści. Bzdura 🙂
Każde uproszczenie z z automatu jest błędne.

Możesz sam poszukać w sobie tego, co jest Ci bliższe.

Poruszam się jednocześnie w obu światach i niewątpliwie znajomość wielu stylów tanecznych bardzo pomaga mi w podejściu do studentów. Mogę czerpać z różnych doświadczeń, pojęć, określeń, które jak najlepsze przyprawy składają się później na kreowanie wybornego dania, jakim jest Twój taniec.
Porównuję te dwie formy tańca: taniec towarzyski, a tango argentyńskie jako te formy, które są najstarsze i najbardziej popularne w historii tańca w parach po okresie tańców dworskich.
Oczywiście mamy też inne formy tańca, jak salsa, bachata, disco, taniec nowoczesny – to style, które można już tańczyć solo.

Masz wątpliwości, nie wiesz, co wybrać? Wypełnij poniższą ankietę, a doradzę Ci i przygotuję rozwiązanie idealnie dopasowane do Ciebie 🙂

Który więc taniec wybierzesz?

Dodaj komentarz